poniedziałek, 25 czerwca 2012

"Zabrał Cię Wiatr"

Tyle lat
Tyle chwil zabrał wiatr
Zabrał wiatr
Tylko on jeden wie
Tylko on zliczy je
Tylko wiatr, Tylko wiatr


Byłeś Ty- widzę Cię
Cudowny sen, promienny sen
Byłeś Ty
Siedzisz tu, obok mnie
Patrzysz w dal- nie wiem gdzie

To nie Ty, To nie Ty
Spojrzenie jak dźwięk skrzypiec brzmi
To tylko sen
Tylko sen


Tyle lat 
Tyle chwil zabrał wiatr
Jaskółek krzyk
Poraża wciąż
Twych oczu blask
Twych oczu blask

Odszedłeś stąd
W głębin świat
Lecz widzę ląd
Twej stopy ślad
Twej stopy ślad


A byłeś tu 
Patrzyłeś w dal
I w świeczce bzu 
Pozostał żal
Pozostał żal


Tyle lat
Tyle chwil zabrał wiatr
Zabrał wiatr...

" Ja Nie Chcę"


             Byłam w krainie snu,
             W krainie miłości i dobra
             A teraz znów jestem tu
             Gdzie zło się pręży jak kobra


Nienawiść macha kadzidłem
I szarga symbol zbawienia
Polityka jest tylko monidłem
Pragnącym wygrać na cieniach


Ja nie chcę, ja nie chcę, ja nie chcę
Żyć w kraju gdzie kłótnia jest celem.
Ja nie chcę, ja nie chcę, ja nie chcę
Być w mojej ojczyźnie cwelem!



             Byłam w krainie snu,
             W krainie miłości i dobra
             A teraz znów jestem tu
             Gdzie zło się pręży jak kobra


Ja nie chcę żyć w kraju pomników
Ja pragnę realnej przyszłości
Mam dość politycznych kacyków
Spod znaku zerowej wartości



Ja nie chcę, ja nie chcę, ja nie chcę
Żyć w kraju gdzie kłótnia jest celem.
Ja nie chcę, ja nie chcę, ja nie chcę
Być w mojej ojczyźnie cwelem!



             Byłam w krainie snu,
             W krainie miłości i dobra
             A teraz znów jestem tu
             Gdzie zło się pręży jak kobra




" Ołowiany Żołnierzyk"



                  
                   Mów do mnie szeptem
                   Pamiętaj, że
                   Nigdy nie śniłeś 
                   O tym co wiesz...



Jesteś jak ołowiany żołnierzyk
Słuchasz rozkazów i czekasz braw
Nie próbowałeś nawet uwierzyć 
W doznania jakich dostarcza świat


Jesteś jak ołowiany żołnierzyk 
Sterowany setkami rąk
W teatrze życia odgrywasz epizod
I nie dostrzegasz co mogę dać Ci ja



                   Mów do mnie szeptem
                   Pamiętaj, że
                   Nigdy nie śniłeś 
                   O tym co wiesz...



Dawno przegrałeś swoje marzenia
Na wielkiej wojnie, którą wybrałeś sam
Pozwól choć raz otworzyć Ci oczy
Popatrz na ludzi i dostrzeż świat

Jesteś jak ołowiany żołnierzyk
Odlany posąg bez ludzkich cech
Nie próbowałeś nawet odnaleźć 
Dziecięcych marzeń z przed kilku lat



                   Mów do mnie szeptem
                   Pamiętaj, że
                   Nigdy nie śniłeś 
                   O tym co wiesz....

Do Boga Słów Kilka





Każdego dnia dostrzegam jak
Nadzieją karmisz cały świat
Powstałeś z myśli ludzi tych
Którzy się boją sami być
Manipulujesz karcisz gdy
Próbują zawieść Twoje sny
Na pokuszenie wodzisz ich
Bawisz się życiem Panie gdy

           Tylko Tobie- zawdzięczam wszystko
           co dzisiaj robię...


Na całym świecie jednak wiem 
Jest wielu, którzy cenią Cię
Mimo obłudy mimo kłamstw
Piedestał stały tutaj masz
Wielu pomogła wiara w cud
Wielu zgubiłeś mimo słów
Zrodzony z ludzkich myśli wiem
Każą mi wierzyć jednak, że



          Tylko Tobie- zawdzięczam wszystko
           co dzisiaj robię...

***

Pierdolone skrawki
W nietrwałej całości
Odeszło światło
Oddychać, oddychać
Ziemio Niczyja


Kumulacje świadomości
Pierdolonych skrawków 
Nietrwałej całości
Rysy luster z doskoku
Mają ludzkie oczy


Pękają nieba
I Ziemia Niczyja
Na ławkach czerwonych
Czarne ślady nocy
Zmywa je deszcz
To Twoje oczy
Pogubione w penta
Łapane nicości 

" Może za dużo"



Czworo oczu- zwartych w jeden krąg
Dwoje głosów- zwartych w jeden głos
Twoje dłonie, usta jej i tak
Może obudzi ją jutrzenki blask
Może wtedy uwierzy jeszcze raz


                 Może za dużo chciałeś od niej dziś,
                 Może w sercu była ta zła myśl,
                 Może zbyt wiele padło tych złych słów,
                 Może za dużo tych z ust do ust..


Ostygła pościel i obeschły łzy
Na czterech ścianach, umarłe zdjęcia chwil
Ona nie wierzy i nie słucha już
Twoich otulonych jadem
Rzucanych lekko słów



                 Może za dużo chciałeś od niej dziś,
                 Może w sercu była ta zła myśl,
                 Może zbyt wiele padło tych złych słów,
                 Może za dużo tych z ust do ust..

" Ostatnie Słowo"


Często umyślnie
Czasem bez powodu
Szukam samotności
W swoim własnym domu
W czterech kątach cisza
Echem codzienności
Odbija się od ścian

Z egoistycznym
Usposobieniem
Otwieram oczy
Zamykam się na świat
Już nawet nie dostrzegam
Ciepłego światła lamp

          Proszę przyjdź,
          Proszę ocal mnie
          W imię miłości
          Obudźmy nowy
          Kolejny dzień

Tak wiele dni nie słyszę już,
A jednak szukam Twoich słów
Czas ucieka przez palce wciąż
Czy spotkam Cię kiedyś gdzieś
Daleko stąd...

          Proszę przyjdź,
          Proszę ocal mnie
          W imię miłości
          Obudźmy nowy
          Kolejny dzień
         

" Otchłań"

Obok siebie, wciąż osobno
Dzieli nas stół
Oprócz gestów całkiem pustych
Bardziej pusty dom

Wypaleni codziennością
Zamykamy się
Nie ma miejsca na uczucia
Nie ma, no bo gdzie?

Ref: Tyle słów mało treści
        Czy coś dały opowieści
        Naszych wspomnień
        Naszych cieni 
        Czy spróbujesz je docenić

Czy coś znaczą słowa
Słowa właśnie tu
Kiedyś wzniosłeś mnie do nieba
Do samych chmur

Obojętnie teraz 
Szukamy tamtych dni
Gdy zgubimy wspomnienia
Będziemy razem szli?


Ref: Tyle słów mało treści
        Czy coś dały opowieści
        Naszych wspomnień
        Naszych cieni 
        Czy spróbujesz je docenić