Tyle lat
Tyle chwil zabrał wiatr
Zabrał wiatr
Tylko on jeden wie
Tylko on zliczy je
Tylko wiatr, Tylko wiatr
Byłeś Ty- widzę Cię
Cudowny sen, promienny sen
Byłeś Ty
Siedzisz tu, obok mnie
Patrzysz w dal- nie wiem gdzie
To nie Ty, To nie Ty
Spojrzenie jak dźwięk skrzypiec brzmi
To tylko sen
Tylko sen
Tyle lat
Tyle chwil zabrał wiatr
Jaskółek krzyk
Poraża wciąż
Twych oczu blask
Twych oczu blask
Odszedłeś stąd
W głębin świat
Lecz widzę ląd
Twej stopy ślad
Twej stopy ślad
A byłeś tu
Patrzyłeś w dal
I w świeczce bzu
Pozostał żal
Pozostał żal
Tyle lat
Tyle chwil zabrał wiatr
Zabrał wiatr...
Blog, w którym zamieszczam swoją twórczość- teksty takie jak piosenki, czy poezję... Zapraszam do lektury i czekam na wasze komentarze te pozytywne i te nie.
poniedziałek, 25 czerwca 2012
" Ja Nie Chcę"
Byłam w krainie snu,
W krainie miłości i dobra
A teraz znów jestem tu
Gdzie zło się pręży jak kobra
Nienawiść macha kadzidłem
I szarga symbol zbawienia
Polityka jest tylko monidłem
Pragnącym wygrać na cieniach
Ja nie chcę, ja nie chcę, ja nie chcę
Żyć w kraju gdzie kłótnia jest celem.
Ja nie chcę, ja nie chcę, ja nie chcę
Być w mojej ojczyźnie cwelem!
Byłam w krainie snu,
W krainie miłości i dobra
A teraz znów jestem tu
Gdzie zło się pręży jak kobra
Ja nie chcę żyć w kraju pomników
Ja pragnę realnej przyszłości
Mam dość politycznych kacyków
Spod znaku zerowej wartości
Ja nie chcę, ja nie chcę, ja nie chcę
Żyć w kraju gdzie kłótnia jest celem.
Ja nie chcę, ja nie chcę, ja nie chcę
Być w mojej ojczyźnie cwelem!
Byłam w krainie snu,
W krainie miłości i dobra
A teraz znów jestem tu
Gdzie zło się pręży jak kobra
" Ołowiany Żołnierzyk"
Mów do mnie szeptem
Pamiętaj, że
Nigdy nie śniłeś
O tym co wiesz...
Jesteś jak ołowiany żołnierzyk
Słuchasz rozkazów i czekasz braw
Nie próbowałeś nawet uwierzyć
W doznania jakich dostarcza świat
Jesteś jak ołowiany żołnierzyk
Sterowany setkami rąk
W teatrze życia odgrywasz epizod
I nie dostrzegasz co mogę dać Ci ja
Mów do mnie szeptem
Pamiętaj, że
Nigdy nie śniłeś
O tym co wiesz...
Dawno przegrałeś swoje marzenia
Na wielkiej wojnie, którą wybrałeś sam
Pozwól choć raz otworzyć Ci oczy
Popatrz na ludzi i dostrzeż świat
Jesteś jak ołowiany żołnierzyk
Odlany posąg bez ludzkich cech
Nie próbowałeś nawet odnaleźć
Dziecięcych marzeń z przed kilku lat
Mów do mnie szeptem
Pamiętaj, że
Nigdy nie śniłeś
O tym co wiesz....
Do Boga Słów Kilka
Każdego dnia dostrzegam jak
Nadzieją karmisz cały świat
Powstałeś z myśli ludzi tych
Którzy się boją sami być
Manipulujesz karcisz gdy
Próbują zawieść Twoje sny
Na pokuszenie wodzisz ich
Bawisz się życiem Panie gdy
Tylko Tobie- zawdzięczam wszystko
co dzisiaj robię...
Na całym świecie jednak wiem
Jest wielu, którzy cenią Cię
Mimo obłudy mimo kłamstw
Piedestał stały tutaj masz
Wielu pomogła wiara w cud
Wielu zgubiłeś mimo słów
Zrodzony z ludzkich myśli wiem
Każą mi wierzyć jednak, że
Tylko Tobie- zawdzięczam wszystko
co dzisiaj robię...
***
Pierdolone skrawki
W nietrwałej całości
Odeszło światło
Oddychać, oddychać
Ziemio Niczyja
Kumulacje świadomości
Pierdolonych skrawków
Nietrwałej całości
Rysy luster z doskoku
Mają ludzkie oczy
Pękają nieba
I Ziemia Niczyja
Na ławkach czerwonych
Czarne ślady nocy
Zmywa je deszcz
To Twoje oczy
Pogubione w penta
Łapane nicości
W nietrwałej całości
Odeszło światło
Oddychać, oddychać
Ziemio Niczyja
Kumulacje świadomości
Pierdolonych skrawków
Nietrwałej całości
Rysy luster z doskoku
Mają ludzkie oczy
Pękają nieba
I Ziemia Niczyja
Na ławkach czerwonych
Czarne ślady nocy
Zmywa je deszcz
To Twoje oczy
Pogubione w penta
Łapane nicości
" Może za dużo"
Czworo oczu- zwartych w jeden krąg
Dwoje głosów- zwartych w jeden głos
Twoje dłonie, usta jej i tak
Może obudzi ją jutrzenki blask
Może wtedy uwierzy jeszcze raz
Może za dużo chciałeś od niej dziś,
Może w sercu była ta zła myśl,
Może zbyt wiele padło tych złych słów,
Może za dużo tych z ust do ust..
Ostygła pościel i obeschły łzy
Na czterech ścianach, umarłe zdjęcia chwil
Ona nie wierzy i nie słucha już
Twoich otulonych jadem
Rzucanych lekko słów
Może za dużo chciałeś od niej dziś,
Może w sercu była ta zła myśl,
Może zbyt wiele padło tych złych słów,
Może za dużo tych z ust do ust..
" Ostatnie Słowo"
Często umyślnie
Czasem bez powodu
Szukam samotności
W swoim własnym domu
W czterech kątach cisza
Echem codzienności
Odbija się od ścian
Z egoistycznym
Usposobieniem
Otwieram oczy
Zamykam się na świat
Już nawet nie dostrzegam
Ciepłego światła lamp
Proszę przyjdź,
Proszę ocal mnie
W imię miłości
Obudźmy nowy
Kolejny dzień
Tak wiele dni nie słyszę już,
A jednak szukam Twoich słów
Czas ucieka przez palce wciąż
Czy spotkam Cię kiedyś gdzieś
Daleko stąd...
Proszę przyjdź,
Proszę ocal mnie
W imię miłości
Obudźmy nowy
Kolejny dzień
" Otchłań"
Obok siebie, wciąż osobno
Dzieli nas stół
Oprócz gestów całkiem pustych
Bardziej pusty dom
Wypaleni codziennością
Zamykamy się
Nie ma, no bo gdzie?
Ref: Tyle słów mało treści
Czy coś dały opowieści
Naszych wspomnień
Naszych cieni
Czy spróbujesz je docenić
Czy coś znaczą słowa
Słowa właśnie tu
Kiedyś wzniosłeś mnie do nieba
Do samych chmur
Obojętnie teraz
Szukamy tamtych dni
Gdy zgubimy wspomnienia
Będziemy razem szli?
Ref: Tyle słów mało treści
Czy coś dały opowieści
Naszych wspomnień
Naszych cieni
Czy spróbujesz je docenić
Subskrybuj:
Posty (Atom)